środa, 11 listopada 2015

"Po latach przed śmiercią" Makary Karo



Opis:
Perła PRL-u to malowniczy ośrodek nad jeziorem Łańskim, pośród warmińskich lasów. Dwadzieścia hektarów leśnej głuszy, z osiedlem domków letniskowych i przystanią kajakową. Nic więc dziwnego, że dla grupy warszawskich studentów pod przewodnictwem Agaty wydaje się idealnym miejscem na spotkanie po latach.
Pozytywny nastrój opuszcza przyjaciół, gdy niedaleko ośrodka natrafiają na gromadę martwych, okaleczonych dzików. Nie wiedzą, że to dopiero początek dziwnych zdarzeń, jakie występują w okolicy kurortu. Zdarzeń, wywołanych przez czające się w gąszczu zło.



Pewnie wspominałam kiedyś, że mam duże wymagania w stosunku do powieści grozy. Zawsze przed lekturą wolę nastawić się na lekki zawód. Ostatnio jednak coraz częściej jestem miło zaskakiwana. Duży w tym udział mają polscy pisarze. Dokładnie tak było w tym przypadku. Ta książka to jedno wielkie, pozytywne zaskoczenie!
Kiedy po nią sięgałam, bazowałam jedynie na opisie z tylnej okładki. Zapowiadało się ciekawie, ale jak wiadomo, pomysł i realizację dzieli czasem przepaść. Często spotykam się z uprzedzeniami w stosunku do polskich autorów kryminałów, czy horrorów. No bo jak to zabójstwa albo potwory w naszym pięknym kraju? Na pewno będzie to mało realistyczne lub nawet śmieszne. Szkoda czasu, lepiej sięgnąć po kryminały skandynawskie, a horrory amerykańskie, tam takie rzeczy się zdarzają. A ja wbrew tym wszystkim opiniom, coraz częściej daję szansę naszym rodzimym autorom, jak niejednokrotnie miałam okazję się przekonać, ich wyobraźnia nie zna granic, a świat który tworzą jest jeszcze bardziej przerażający, bo na co dzień widujemy go za oknem. 
Makary Karo na miejsce akcji powieści wybrał warmiński ośrodek wczasowy otoczony lasami. Właściwie, nazywając rzeczy po imieniu, ruiny ośrodka. Tam właśnie trafia grupa przyjaciół, która spotkała się po wielu latach, chcąc odbudować łączące ich więzi. Schemat wydaje się nieco oklepany, skojarzył mi się głównie z filmami, gdzie kilkoro nastolatków chcąc poszaleć, trafia na odludzie a tam atakują ich krwiożercze bestie/morderca/sami się eliminują. I tutaj okazało się, że byłam w błędzie. Autor tak rozwinął fabułę, że w żadnym wypadku nie możemy jej nazwać oklepaną. 
Co najbardziej mnie zachwyciło? Klimat powieści! Niewątpliwie duży wpływ miało tu samo umiejscowienie akcji. Ośrodek Perła PRL-u, który czasy świetności ma dawno za sobą, pobudza naszą wyobraźnie. Zniszczone domki letniskowe i kilku podejrzanych turystów potęgują napięcie. Wiemy, że za moment coś się wydarzy. I tak też się dzieje, jeden z uczestników wyprawy znika w lesie w tajemniczych okolicznościach, a pozostali próbując go szukać, dokonują coraz bardziej przerażających odkryć. W lesie czai się zło i nikt nie chce im pomóc. Są zdani na siebie, bezbronni, a licho nie śpi... 
Cała okolica została doskonale opisana, nie tylko ośrodek, ale i miejsca, których na razie nie mogę Wam zdradzić, aby nie psuć zabawy tym, którzy sięgną po książkę. Zapewniam Was jednak, że po lekturze zastanowicie się dwa razy, zanim postanowicie wybrać się na jakieś odludzie wśród lasów i jezior. Nigdy nie wiadomo co się w nich czai. I tutaj umiejscowienie akcji w Polsce jest dla mnie dużym atutem. Wszystko wydaje się bardziej prawdopodobne. Mimo nieprawdopodobnego zła, które czai się na grupę przyjaciół. 
Warto wspomnieć również o bohaterach. To szóstka przyjaciół z Warszawy, która spotyka się po latach, aby wrócić do tego co było miedzy nimi. Z biegiem czasu okazuje się jednak, że nigdy nie było zbyt różowo. Wszystkie pretensje skumulowały się jedynie, aby w najmniej odpowiednim momencie ujrzeć światło dzienne. Te wzajemne zatargi nie ułatwiają współpracy przy poszukiwaniach kolegi. A będą musieli stawić czoła nie tylko siłom zła, ale i ludziom, którym stanęli na drodze.
Czy zakończenie było zaskakujące? Ciężko stwierdzić, ponieważ autor wodził czytelnika za nos. Już wydawało się, że wszystko jasne, za moment jednak okazywało się, że wcale nie. Ostatecznie mogę stwierdzić, że jestem usatysfakcjonowana. Na pewno książka zajmie honorowe miejsce na półce z horrorami i z czystym sumieniem będę ją polecać znajomym. Mam nadzieję, że autor niebawem zaskoczy czytelników nową powieścią - ja na pewno będę jej wypatrywać.

Recenzja powstała przy współpracy z:

Ocena:
5+/6

Dane techniczne:
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 15.07.2015
Liczba stron: 412
Oprawa: miękka

sobota, 7 listopada 2015

Spotkanie z Kasią Puzyńską w łódzkim Empiku.


6 listopada do łódzkiego Empiku zawitała Kasia Puzyńska. Autorka po raz pierwszy odwiedziła nasze miasto, ale mam nadzieję, że jeszcze tu zajrzy. 


Podczas rozmowy autorka zdradziła ile czasu zajmuje jej pisanie książek, co ją inspiruje oraz jakiego rodzaju kryminały sama lubi.


Do podpisu ustawiła się kolejka chętnych, każdy chciał zamienić z Kasią kilka słów. 



Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać Kasię osobiście - na żywo jest jeszcze sympatyczniejszą i cieplejszą osobą! :)


A teraz czas brać się za czytanie piątego już w dorobku autorki kryminału. Jestem pewna, że to będzie wyjątkowo dobrze spędzony czas!


A teraz mała niespodzianka... Specjalne pozdrowienia dla Was!


piątek, 6 listopada 2015

"Umiejętności społeczne twojego dziecka" Faye de Muyshondt



Opis:

Umiejętności społeczne to m.in. pewność siebie, niezależność, wdzięczność, komunikatywność oraz sprawne korzystanie z internetu i nowych mediów.
Ta rewolucyjna książka wspiera rozwój kompetencji społecznych twojego dziecka, dzięki którym będzie miało ono lepszy start w przyszłość!
Im wcześniej dzieci zaczynają przyswajać umiejętności społeczne, tym lepiej radzą sobie w interakcjach z rówieśnikami i dorosłymi oraz efektywniej współpracują w grupie. Podaruj swojemu dziecku możliwość samodzielnego i odpowiedzialnego osiągnięcia sukcesu w szkole i w dorosłym życiu.

Program 10 prostych lekcji:
- daje dziecku narzędzia, dzięki którym ma ono szansę wyrosnąć na człowieka posiadającego poczucie sprawczości i dumy z tego, kim jest i co robi
- stwarza możliwość przećwiczenia różnych zachowań w przestrzeni społecznej i w relacjach z innymi
- pomaga opanować takie umiejętności jak: inicjowanie i podtrzymywanie kontaktów, radzenie sobie z porażką, okazywanie szacunku innym oraz prezentowanie swoich mocnych stron
- podpowiada rodzicom, nauczycielom i pedagogom, jak przygotować dziecko na wyzwania współczesnego świata
(źródło: wydawca)


Tym razem nieco... z innej bajki. :)
Kiedyś omijałam poradniki szerokim łukiem przekonana, że niczego ciekawego się z nich nie dowiem. Przełamałam się będąc w ciąży i trafiłam na naprawdę ciekawe pozycje. Teraz czas podszkolić się z obsługi dzieci. ;) "Umiejętności społeczne twojego dziecka" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły i chyba zmienię zdanie o poradnikach. 
Zasiadając do lektury wiedziałam, że informacje zawarte w książce mogą mi się przydać dopiero za kilka lat. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że autorka stworzyła świetny przewodnik po relacjach międzyludzkich nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Opisała sytuacje zarówno z życia codziennego, jak i z wyjątkowych momentów, do których nie zawsze jesteśmy odpowiednio przygotowani. 
Całość podzielona jest na kilka działów. Na początku dowiadujemy się jak zrobić dobre pierwsze wrażenie. Czasem nie zdajemy sobie sprawy jak drobny element może wszystko popsuć. Nie martwcie się jednak, autorka nie skupiła się na suchych faktach. Cały poradnik ma formę nauki przez zabawę. Dzieci mają swoje dzienniczki, w których zapisują najważniejsze informacje oraz swoje własne przemyślenia. Każdy rozdział zawiera lekcje i wskazówki dla rodziców. Odgrywanie scenek to wyjątkowo przyjemna forma nauki. Dalej zadania będą nieco bardziej rozbudowane, a dzieci będą musiały wykorzystać w prawdziwym życiu to, czego się nauczyły. Aby całość uatrakcyjnić autorka wzbogaciła lekcje zwyczajami oraz anegdotami z własnego życia. 
Czego dowiemy się w kolejnych rozdziałach? O tym jak bezpiecznie i mądrze korzystać z internetu, o zasadach netykiety, mediach społecznościowych. Dalej uczymy się prowadzić rozmowę, zarówno z bliskimi nam osobami, jak i tymi, które poznajemy po raz pierwszy. Autorka uczy jak poprawnie przeprowadzić rozmowy telefoniczne, które w ostatnich czasach stały się dużo bardziej swobodne. Poznajemy sekrety bycia dobrym przyjacielem, autorka uczy również jak wybrnąć z niezręcznych sytuacji towarzyskich. W rozdziale o życzliwości i wdzięczności wydawałoby się, że wszystko jest oczywiste, okazuje się jednak, że nie do końca. To lekcja wyjątkowo przyjemna, bo dzieci urządzają przyjęcie i zapraszają na nie gości. Dalej poznajemy podstawowe zasady savoir vivre'u, dotyczące zachowania się przy stole kiedy zostajemy zaproszeni na obiad. Autorka uczy dalej jak poprawnie się wysławiać - będzie trochę o slangu, kłamaniu, przeklinaniu i ogólnym zachowaniu w miejscach publicznych. Ostatnie dwie lekcje uczą samodzielności i radzenia sobie z porażkami, które na pewno jeszcze przed każdym z nas.
Kiedy wzięłam do ręki książkę po raz pierwszy i przeczytałam spis treści, stwierdziłam, że czeka mnie opis rzeczy zupełnie oczywistych, których jesteśmy wszyscy w pełni świadomi. W trakcie lektury przekonałam się jak często zapominamy o wielu istotnych elementach w naszych codziennych kontaktach z innymi ludźmi. Z czasem nabieramy złych nawyków, których coraz trudniej jest się pozbyć. Jeśli chcecie nauczyć dzieci radzenia sobie w codziennych sytuacjach oraz kontaktach z innymi ludźmi, a przy okazji samemu odświeżyć sobie kilka informacji, to naprawdę polecam Wam ten poradnik. Jestem pewna, że najmłodsi będą zadowoleni z tak przyjemnej formy nauki.

Tutaj możecie zobaczyć jak wygląda jedna z lekcji: klik


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa:

Ocena:
5/6

Dane techniczne:
Wydawnictwo: Samo Sedno
Data wydania: 27.04.2015
Liczba stron: 200
Oprawa: miękka