niedziela, 26 kwietnia 2015

"Lardżelka" Wanda Szymanowska


Opis:

"Lardżelka", to wspaniała powieść oparta na faktach, a odpowiadająca na pytanie: jak efektywnie schudnąć bez wyrzeczeń. Zofia, swoje stresy "zajada" słodyczami. Efekt? 70 kg nadwagi. Pewnego dnia, kiedy mąż porównuje ją do balii, kobieta nie wytrzymuje napięcia i... Powieść zawiera praktyczne rady, jak schudnąć bez wyrzeczeń i nie poddać się efektowi jo-jo. "Prawdziwość" tekstu została sprawdzona przez jedną z osób pracujących w Wydawnictwie Literackim Białe Pióro, efekt? W miesiąc mniej 4,5 kg! Film promujący powieść ze zdjęciami efektów diety "Lardżelki" na stronie wydawnictwa.


Na książkę trafiłam w momencie, kiedy sama postanowiłam zrzucić kilka kilogramów. Zwykle szerokim łukiem omijam wszelkie poradniki oraz słynne diety. Tym razem trafiłam na coś zupełnie innego. Pełną humoru historię, przeplataną cennymi radami na temat odchudzania. Bohaterka, tak jak wielu z nas, miewa wzloty i upadki, najważniejsze to nie poddawać się. Jej historia może stanowić doskonałą motywację dla wielu osób z nadprogramowymi kilogramami. Chociaż ja zawsze wychodziłam z założenia, że kochanego ciałka nigdy za wiele, ważne żeby dobrze się czuć we własnym ciele. Warto jednak pomyśleć o zrzuceniu wagi, jeśli zagraża to naszemu zdrowiu.  
Sama powieść momentami kojarzyła mi się z perypetiami Bridget Jones. Było równie zabawnie, tyle że na naszym rodzimym gruncie. Szkoda, że książka jest taka cienka, bo spędziłam z nią miłe chwile. To typowa lekka, łatwa i przyjemna lektura, z bonusem w postaci cennych wskazówek. Główna bohaterka wzbudza sympatię i łatwo się z nią utożsamić. Czasem uśmiechałam się pod nosem widząc, że obydwie stawałyśmy przed podobnymi dylematami. Niestety, jako osoba ciężko uzależniona od słodkości, nigdy nie będę w stanie z nich zrezygnować. Poza tym życie jest za krótkie aby odmawiać sobie tej odrobiny przyjemności! :)
Książkę polecam każdemu niezależnie od płci i wagi. Idealna lektura na jeden z wiosennych wieczorów.

Ocena:
5-/6

Dane techniczne:
Wydawnictwo: Białe Pióro
Liczba stron: 126
Data wydania: 2015
Format: e-book

niedziela, 19 kwietnia 2015

"Wielki błękit" Jennifer Donnelly


Opis:

Głębiny oceanu skrywają wiele tajemnic. Jedną z nich jest świat podwodnych syren, które rządzą królestwami i panują nad wszelkimi morskimi stworzeniami. Córka królowej, Serafina, ma wkrótce przejść przez obrzęd inicjacji i zostać oficjalnie uznana za następczynię tronu. Ma również zostać żoną księcia z sąsiedniego królestwa, aby połączyć silnym sojuszem obie krainy i stawić czoła ewentualnym wrogom. Kiedy nadchodzi wielki dzień, księżniczka staje przed ludem i śpiewa pieśń władzy i siły, opowieść o królestwie Miromary. Niestety najważniejsza chwila jej życia, staje się jednocześnie tą najtragiczniejszą. Czarni najeźdźcy atakują pałac, zabijają ojca Serafiny, a królową ciężko ranią. Syrena musi uciekać, zostawiając za sobą całe dotychczasowe życie i wszystkich, których kocha. Jest przy niej jedynie jej wierna przyjaciółka, Neela. Obie dziewczyny, przerażone niespodziewanym atakiem, nie wiedzą, dokąd powinny się udać. Prześladowcy ciągle depczą im po piętach, ale syreny zyskują także nieoczekiwanych sojuszników. Serafina wciąż wspomina niepokojące sny, przywołujące dawną legendę i zdaje sobie sprawę, że opowiadają one prawdziwą historię. Pewnego dnia stara czarownica przywołuje obie syreny i każe im odnaleźć jeszcze cztery towarzyszki – tylko w grupie będą w stanie przeciwstawić się narastającemu złu i pokonać morskiego potwora. Każda z syren posiada niezwykły dar – czy potrafią nad nim zapanować i wspólnie uratować podwodny świat?

PREMIERA 6 MAJA 2015


Kiedy byłam mała, uwielbiałam bajkę Disneya "Mała syrenka". Wspaniały, kolorowy podwodny świat pobudzał wyobraźnię i przyciągał jak magnes. Która z nas nie chciałaby mieć pięknych długich włosów, błyszczącego ogona i wiernych przyjaciół, z którymi można bawić się od rana do nocy... 
Okazuje się jednak, że ktoś pomyślał również o starszych czytelnikach - i tak oto mamy niezwykłą historię, która trafi do serc wielu nastolatków. "Wielki błękit" to pierwsza część czterotomowej sagi. Pierwszą rzeczą, która mnie uderzyła, to szczegóły dotyczące zarówno topografii, jak i historii podwodnego świata. Poznajemy całą masę pływających stworzeń oraz hierarchię, jaka panuje w królestwie. Na początku naprawdę można się pogubić. Na szczęście autorka przewidziała to, dodając na końcu książki obszerny słownik pojęć i postaci. Wspaniała okładka na pewno zachęci wiele osób do lektury. Zdradzę, że wewnątrz książka również prezentuje się ciekawie...
Powieść rozkręca się powoli. Na początku mamy dosyć długie przygotowania do ceremonii, ale od momentu ataku wszystko dzieje się błyskawicznie. Wartka akcja przenosi nas z miejsca na miejsce, a czytelnik odkrywa coraz więcej faktów prowadzących do wielkiego finału. Autorka nie zdradza jednak wszystkiego, zakończenie sprawia, że z niecierpliwością oczekujemy kolejnej części sagi. Cieszę się, że przygoda jest tutaj istotnym elementem. Obawiałam się, że będzie to kolejny romans paranormalny, przeniesiony jedynie do podwodnego świata. Trochę przeszkadzała mi, wspomniana wcześniej, ilość obcobrzmiących nazw odnoszących się do postaci, krain, czarów oraz innych pojęć. Zamiast skupiać się na akcji, musiałam przerywać i sprawdzać czy dane słowo figuruje w słowniczku. Kilka wątków zostało urwanych, ale rozumiem, że powrócą w kolejnych tamach sagi. Mogłabym jeszcze doczepić się do kilku czynności wykonywanych przez syreny, które pod wodą nie miałyby prawa bytu. Ale to są szczegóły, które w żaden sposób nie szkodzą całości odbioru.
Jestem pewna, że historia podwodnej walki bohaterek z własnymi słabościami, dla dobra ogółu, trafi do serc wielu czytelników. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Serafiny i jej przyjaciółek. Polecam wszystkim, którym znudziły się oklepane schematy powieści i poszukują czegoś nowego. Zapewniam Was, że z "Wielkim błękitem" przeniesiecie się w magiczny świat, z którego nie będziecie chcieli wyjść.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu:

Ocena:
4/6

Dane techniczne:
Tytuł oryginału: Waterfire Saga. Deep Blue
Seria: Saga Ognia i Wody
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 6 maja 2015
Liczba stron: 352
Oprawa: miękka 

wtorek, 14 kwietnia 2015

"Więcej czerwieni" Katarzyna Puzyńska

Opis:

W Lipowie lato w pełni. Na polach rozpoczynają się żniwa, a w sadach dojrzewają jabłka. Młodszy aspirant Daniel Podgórski czuje, że znalazł się w najlepszym momencie swojego życia. Tymczasem w okolicach sennego zazwyczaj Lipowa zostają zabite dwie młode kobiety. Sprawca okaleczył brutalnie ich ciała. Policja kryminalna z Brodnicy podejrzewa, że oba zabójstwa mogą być dziełem seryjnego mordercy. Podgórski dołącza do ekipy śledczej prowadzonej przez kontrowersyjną komisarz Klementynę Kopp. Policja stara się znaleźć punkty wspólne pomiędzy obiema ofiarami i stworzyć profil zabójcy. Brak postępów w śledztwie zbiega się z kłopotami w życiu prywatnym policjanta. Czy Podgórski odkryje, jaki jest prawdziwy cel mordercy? Czy uda się w porę zapobiec śmierci kolejnej kobiety?

Gdyby Agatha Christie pisała dzisiaj swoje kryminały, panna Marple nie byłaby nobliwą staruszką. Byłaby zapewne kimś podobnym do Klementyny Kopp z powieści Puzyńskiej: starszą panią w skórze i z tatuażem, potrzaskaną przez życie, obdarzoną niewyparzonym językiem i zbyt doświadczoną, żeby się kimkolwiek przejmować. Miss Marple i Klementyna Kopp zachwycają przenikliwym umysłem. Obie potrafią przebić wzrokiem maski, jakie zakładają ludzie. I, co najważniejsze, obie są wytworami swoich czasów. Miss Marple nie zyje? Niech żyje Klementyna Kopp!
Marta Guzowska, pisarka, zdobywczyni Nagrody Wielkiego Kalibru

(źródło: Prószyński i S-ka)


Po niesamowitym debiucie Kasi Puzyńskiej, "Motylku", nie mogłam doczekać się kontynuacji...
I tak jak przewidywałam - nie zawiodłam się! Książka wciąga czytelnika od pierwszych stron. Przeplatające się, podobnie jak w pierwszej części, dwie płaszczyzny czasowe, prowadzą do niespodziewanego finału. Tym razem również miałam kilka typów jeśli chodzi o mordercę, ale Kasia nie pozwala zbyt łatwo odkryć wszystkich kart.
Tym razem nie będę się rozpisywać. Właściwie mogłabym powtórzyć wszystkie ochy i achy z "Motylka". Jestem usatysfakcjonowana obecnością mojej ulubionej Klementyny Kopp, chociaż jedno z jej powiedzeń wyjątkowo mnie irytowało. Ci co czytali pewnie doskonale wiedzą o czym piszę. Pani komisarz to prawdziwa baba z jajami, mam nadzieję, że pojawi się jeszcze w którejś części cyklu o Lipowie. Fantastyczna, misternie skonstruowana intryga, bohaterowie z krwi i kości, świetny styl - to chyba największe zalety tej powieści. Kasia Puzyńska przywróciła mi wiarę w polskich autorów i zauważyłam ostatnio, że coraz częściej sięgam po ich dzieła. Dotyczy to zarówno twórców kryminałów, historii z dreszczykiem, jak i obyczajówek. Zupełnie nie dziwi mnie fakt porównywania Kasi Puzyńskiej do wielkich nazwisk literatury światowej, jej kryminały naprawdę są na najwyższym poziomie! A najlepszym dowodem na to jest moja mama, która nigdy nie była fanką gatunku, a "Więcej czerwieni" chciała mi zabrać zanim sama zdążyłam dokończyć! :)



Fragment powieści dostępny na stronie wydawcy: tutaj

Ocena:
5+/6

Dane techniczne:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 4 września 2014
Liczba stron: 560
Oprawa: miękka

środa, 8 kwietnia 2015

"Cząstka ciebie" Ella Harper



Opis:
Małżeństwo doskonałe. Druzgocąca tajemnica. Wybór, którego nie sposób dokonać.

Trzydziestoparoletni Lucy i Luke Harte’owie mają wszystko – wymarzoną pracę, wspaniały dom, kochającą rodzinę i wiernych przyjaciół. Brak im tylko tego, czego pragną najbardziej: dziecka. Po ośmiu poronieniach i latach rozczarowań los wreszcie się do nich uśmiecha. Lucy jest w ciąży od czterech miesięcy – najdłużej w historii ich związku. I ona, i Luke nie posiadają się ze szczęścia. Ale przeznaczenie ma wobec Lucy inne plany. W dniu piątej rocznicy ślubu dochodzi do groźnego wypadku samochodowego. Luke zapada w śpiączkę. W tym czasie Lucy, wspierana przez swoją teściową Patricię, najlepszą przyjaciółkę Dee i szwagierkę Nell, stara się nie dopuścić, by życie rozpadło się jej na kawałki. Lecz dla całej rodziny Harte’ów zmieni się ono bardziej, niż ktokolwiek mógłby to podejrzewać, gdy nieprzytomnego Luke’a odwiedzi w szpitalu Stella – jego koleżanka z pracy…

Czy możliwy jest wybór między miłością życia a pragnieniem posiadania dziecka?
Dlaczego ojcostwo jest często postrzegane jako mniej istotne niż macierzyństwo?
Czy łatwiej jest wybaczyć jednorazową zdradę niż długotrwały romans?

Człowiek dążący do realizacji marzeń jest w stanie poświęcić wiele. Często dążenia te przesłaniają mu piękno codziennego życia, a potem nagle okazuje się, że jest już za późno... Lucy, główna bohaterka Cząstki ciebie, w imię swoich marzeń musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Jednak człowiek, którego prowadzi miłość, jest niezwyciężony.
Magdalena Kumorek, ambasadorka klubu KOBIETY TO CZYTAJĄ!

(źródło: Prószyński) 


Kiedy w klubie Kobiety to czytają pojawiła się nowa autorka, musiałam sięgnąć po jej książkę! Zwykle sceptycznie podchodzę do innych pisarzy, ślepo zapatrzona w ukochaną Jodi Picoult i Diane Chamberlain. Tym razem po lekturze byłam totalnie zaskoczona! Ale czy pozytywnie?
Pierwsze wrażenie - trzeba zaopatrzyć się w dużą ilość chusteczek bo fabuła chwyta za serce. Niespecjalnie wzruszam się czytając czy oglądając filmy, ale w tym przypadku czułam dławiącą gulę w gardle. No właśnie! Autorka bazuje na emocjach. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Bohaterowie borykają się z taką ilością nieszczęść, że spokojnie można by nimi obdzielić jeden sezon telenoweli. No, może nawet ze dwa... Trochę psuje to realizm fabuły. Być może są ludzie, dla których los był wyjątkowo okrutny, mam jednak nadzieję, że nikt nie stanie przed takim wyborem jak Lucy.
O samej książce toczyła się dyskusja w klubie Kobiety to czytają i w zależności od własnych doświadczeń, każdy przeżywał inaczej dramaty ukazane przez autorkę. Ja, jako młoda mama, wyjątkowo silnie reagowałam na problemy Lucy i Luke'a z poczęciem dziecka, a później donoszeniem ciąży. Ella Harper skupiła się na psychice postaci, ich uczuciach i emocjach. Zrobiła to tak sprawnie, że przechodzą one na czytelnika. Nie jest to jakieś romansidło, wyciskające łzy z oczu, ale dramat ludzi, którzy muszą zmierzyć się ze strasznym problemem i w żaden sposób nie mogą od niego uciec. Najgorsze jest to, że żadna decyzja nie wydaje się właściwa, a na pewno nie jest łatwa. Kiedy skończyła ostatnie zdanie stwierdziłam, że cała opowieść była zwyczajnie smutna. Można oczywiście znaleźć elementy bardziej optymistyczne, ale giną one w natłoku tych przygnębiających. 
Jeśli lubicie książki wzbudzające emocje, to "Cząstka ciebie" będzie idealna. Na pewno pozostanie w Was na dłużej!



Fragment książki dostępny na stronie wydawcy: tutaj

Ocena:
5-/6

Dane techniczne:
Tytuł oryginału: Pieces of You
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 27.11.2014
Liczba stron: 448
Oprawa: miękka